Koniec prac na Węglówce w rejonie Herbów Nowych

Magistrala Węglowa Śląsk – Porty, która powstała w okresie międzywojennym, do dziś pozostaje jedną z najistotniejszych tras towarowych w kraju. W 2020 r. rozpoczęła się jej kompleksowa modernizacja obejmująca odcinek od węzła Herby Nowe do stacji Rusiec Łódzki (prace na północ od Ruśca zrealizowano w ramach osobnego kontraktu). PKP PLK informowały wówczas, że remont zakończy się w pierwszym kwartale 2023 r.

Roczne opóźnienie miliardowej inwestycji

Terminu nie udało się jednak dotrzymać, a modernizacja została ostatecznie sfinalizowana z ok. rocznym opóźnieniem. – Inwestycja na odcinku Herby Nowe – Kalina – Rusiec Łódzki zakończyła się w 2024 r. – mówi Katarzyna Głowacka z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. Wartość robót wyniosła 1,3 mld zł, a ich realizacja była możliwa dzięki dotacji z unijnego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Rolę wykonawcy pełnił Porr.

Aktualnie zmodernizowana trasa nie jest wykorzystywana w ruchu pasażerskim. Mimo to inwestycja objęła także prace w obrębie infrastruktury peronowej w kilku lokalizacjach. – Zmodernizowaliśmy perony na stacjach Herby Nowe, Kłobuck, Działoszyn i Chorzew-Siemkowice – informuje nasza rozmówczyni. Wszędzie tam stanęły gabloty informacyjne, wiaty i ławki. Dla osób o ograniczonej mobilności wybudowano zaś windy i pochylnie, gotowe jest także oświetlenie.

Perony mają przydać się najpóźniej za sześć lat

W Herbach zatrzymują się aktualnie pociągi Polregio kursujące po innych trasach wybiegających z tego węzła. W Chorzewie-Siemkowicach od grudnia tego roku będzie zaś można wsiąść do pociągów ŁKA relacji Łódź – Częstochowa. Na razie nie wiadomo natomiast dokładnie, kiedy uruchomione zostaną jakiekolwiek połączenia z postojami w Działoszynie (woj. łódzkie) i Kłobucku (woj. śląskie). Czy remont obiektów miał więc sens? – Decyzję w tej sprawie podjęliśmy z myślą o pasażerach oraz ze względu na inicjatywę lokalnej społeczności i samorządów, a także na plany przewoźnika PKP Intercity – stwierdza przedstawicielka PKP PLK. Zgodnie z obowiązującym planem transportowym w obu tych miejscowościach mają wkrótce zatrzymywać się pociągi dalekobieżne. Ma być to jednak możliwe dopiero w perspektywie roku 2030.

Jak wynika z przekazanych Polskim Liniom Kolejowym informacji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego, nie ma natomiast planów wykorzystania trasy w ruchu regionalnym. – W miejscowościach Wręczyca, Mokra Częstochowska, Miedźno i Annolesie UMWŚ nie organizuje i nie planuje połączeń kolejowych. W związku z tym nie zdecydowaliśmy się na odbudowę infrastruktury pasażerskiej w tych lokalizacjach – tłumaczy Katarzyna Głowacka. Zapewnia jednocześnie, że zachowana została rezerwa terenu pod ewentualną budowę peronów, jeśli w przyszłości okazałyby się one potrzebne.